Skip to main content

Jak przetestować pomysł na biznes?

Masz pomysł na biznes, trochę motywacji, ale w dalszym ciągu zastanawiasz się, jak go przetestować i czy w ogóle wypali? Mam dla Ciebie kilka gotowych rozwiązań, które możesz wdrożyć, by sprawdzić, czy faktycznie Twój pomysł będzie opłacalny.

Ten artykuł inspirowany jest małym webinarem, który przeprowadziłam dla studentów Koźmiński University w maju tego roku.

Biznes jako działalność nierejestrowana do 1400 zł

Nowe przepisy weszły w życie, co pomaga przyszłym przedsiębiorcom i osobom fizycznym spróbować swoich sił w drobnym biznesie. Legalnie możesz mieć tak zwaną działalność nierejestrowaną, która pozwala Ci miesięcznie zarobić 1400 zł bez opłacania składek ZUS oraz podatku dochodowego. Umówmy się – kwota nie zwala z nóg, ale mieć dodatkowo tysiąc złotych w budżecie a nie mieć to spora różnica dla przeciętnego Polaka.

Więcej informacji znajdziesz u Kasi Pszonickiej, która skrupulatnie opisała wszystko w jednym miejscu.

Wystawianie faktur bez firmy! 

Istnieje jeszcze drugi sposób na przetestowanie swojej działalności, z którego osobiście skorzystałam w momencie, gdy wahałam się przed otworzeniem własnej firmy, a miałam super klienta z Hiszpanii. Co zatem możesz zrobić?

  1. Pójść do urzędu i wyrobić sobie NIP na osobę fizyczną oraz numer VAT-R, który umożliwi Ci wystawianie faktury bez posiadania własnej firmy. 
  2. Wystawić rachunek klientowi i samemu wysyłać składkę na podatek dochodowy do Twojego urzędu skarbowego do każdego 20. dnia miesiąca.
  3. Tego typu rozliczanie nie może być oczywiście stałe, bo będzie podchodziło formalnie pod działalność. Mnie udało się pociągnąć w ten sposób 3 miesiące i zrobiło robotę. Polecam wziąć sobie księgowego lub doradcę, który poprowadzi za rękę i podpowie, co zrobić krok po kroku. 
  4. Pamiętaj, by również rozliczyć te faktury do rocznego PIT-37. 

Stwórz MVP i sprawdź pomysł na biznes

Ze startupowego żargonu MVP (minimum viable product) czyli produkt, który jest minimalnie gotowy do użytku. Wiele osób stawia wszystko na jedną kartę w biznesie, jednak jak wiadomo rynek bywa przewrotny, a życie weryfikuje wszystko! Trudne decyzje skutkują też utratą pieniędzy, a na samym początku zazwyczaj doświadczamy raczej pasma niepowodzeń, aniżeli wielkich biznesowych triumfów. Co zatem zrobić?

  1. Odrób lekcje i sprawdź rynek. Czy Twój produkt bądź oferta jest dostępna w Twoim mieście, w internecie? Ile jest takich firm? Czym się wyróżniają? Jakie mają ceny? Czym Twój biznes będzie się wyróżniać na tle innych? Jak będziesz chciał pozyskać klientów? Ile będzie kosztować Twój produkt lub usługa, by na siebie zarobiła? 
  2. Przeprowadź badania, ale nie pytaj rodziny ani przyjaciół z jednej przyczyny: skrzywienie poznawcze oraz fakt, że wszyscy kłamią. Nikt nie chce nikomu zrobić przykrości, a zwłaszcza, gdy chodzi o pierwszy upragniony biznes. Pytaj ludzi, którzy nie są z Tobą związani emocjonalnie. Najważniejszy jest feedback i faktyczne zbadanie potrzeb potencjalnych klientów. 
  3. Stwórz stronę internetową z potencjalnym produktem, przedstaw ofertę, jego korzyści i zaproś lub wydaj limitowany drop, specjalną ofertę dla pierwszych zainteresowanych.
  4. Wybierz wskaźnik, który będzie potencjalnym sygnałem, że biznes może wypalić. Dla przykładu: 20 osób chętnych do sesji zdjęciowej, 10 osób, którym sprzedasz konsultacje czy 15 osób, które już czekają, by kupić wykonane przez Ciebie ciuchy etc. Do dzieła!

Etat+ (prawie jak 500+ 😂)

Wiele osób nie docenia pracy etatowej, która mimo wszystko daje podstawę do próbowania rzeczy “po godzinach”. Bez nadmiernego przejmowania się, że nie starczy Ci do 10, by zapłacić za czynsz czy jedzenie. Nie polecam rzucania korpo z dnia na dzień i tworzenia biznesu, bo w 99% źle to się kończy, psychicznie, fizycznie i po kieszeni. 

Ucz się nowych umiejętności, które pozwolą dostać Ci lepiej płatną pracę. Kursy, szkolenia, tutoriale, teraz jesteśmy wręcz przeładowani ilością dostępnej wiedzy. Zrób coś z tym. W dobie korony nastąpiła era pracy zdalnej, więc wiele rzeczy jest możliwych i dostępnych od ręki.  Chcesz pobawić się we freelancera? Świetnie! Poszukaj zleceń na portalach takich jak: UpWork, fiverr, czy Freelancer. Te platformy umożliwiają Ci wystawienie faktur i legalne zarabianie pieniędzy w innej walucie. Przejrzyj grupy na fejsie, które mogą szukać takich skilli, które posiadasz i działaj. 

Stwórz mini projekt, bloga, produkt, Instagrama czy kanał, który będziesz rozwijać. Z czasem może przerodzić się to w pomysł na biznes. W tym miejscu kudos dla Zuzy Skrzyńskiej, która w trakcie macierzyństwa zaczęła tworzyć treści dla kobiet potrzebujących usłyszeć o cieniach i blaskach wychowywania dzieci, bez ściemy. Zobacz, jakie imperium Zuza stworzyła na przestrzeni ostatnich 3 lat. 

Budowanie własnej marki 

Każdy jest marką osobistą, Ty też! Jeżeli jesteś aktywnym użytkownikiem portali społecznościowych, chętnie publikujesz treści i komunikujesz na różne tematy, to budujesz mimochodem swoją “świadomość marki”. Ludzie i otoczenie oceniają Cię względem Twoich internetowych aktywności, tego co robisz i jak robisz. Zapamiętują Twoje historie oraz fakty, gdzie byłeś, z kim i kiedy. Gdybyś przypadkiem spotkał kumpla, z którym ostatni raz widziałeś się w liceum, na pewno zapytałby Cię, jak bawiłeś się niedawno na wakacjach w Grecji. 😎 

Jeśli znasz się na jakimś temacie, pisz! Z czasem zobaczysz, jakie korzyści może Ci to przynieść. Nie musisz od razu tworzyć dedykowanej strony firmowej, wykorzystaj te zasoby, które już masz. Komunikat powtórzony tysiąc razy staje się faktem, łatką przypiętą do danej osoby. 

Na moim przykładzie: wiele osób wie, że zajmuję się marketingiem startupów i biznesów, ale oprócz tego kojarzą mnie także z Yolo i Stachurskim. Dlatego mniej więcej 4 razy w miesiącu dostaję screeny, informacje lub zdjęcia z moim idolem. Pisałam o nim tyle razy, że już wszyscy wiedzą, że jestem jego fanką 😂. Doszło do tego, że ziomeczki zaczęły puszczać piosenki Stachura specjalnie na imprezach firmowych, a nawet na weselach tylko po to, by nagrać mi wiadomość! Kocham totalnie.


Tyle na dziś ode mnie. Bierz się do roboty świrze! Jeśli potrzebujesz pomocy w marketingu i biznesie lub zwyczajnie chcesz poklikać – łap mnie na hello@angeliquetoque.com. Poczarujemy!